Felietony
Zwyczaje noworoczne na świecie
Czy świętowanie nadejścia kolejnego roku to tylko bale sylwestrowe, składanie życzeń noworocznych i lampka szampana? Nic bardziej mylnego! W różnych miejscach na świecie ludziom towarzyszą rozmaite formy uczczenia tego wyjątkowego okresu w roku.
Przez wieki wykształciło się wiele form witania nowego roku. Słowianie wchodzili w ten czas z nieposprzątanym chatą, aby szczęściu trudniej było ich opuścić, a palenie ognisk miało oświetlać drogę duchom. Celtowie nadejście nowej pory świętowali końcem jesieni, nawiązując kontakty ze zmarłymi i szukając u nich wskazówek co do przyszłości. Babilończycy mogli w tym czasie krytykować bezkarnie decyzje swojego króla, a Egipcjanie biesiadowali przez wiele tygodni. Rzymianie natomiast, rozpoczynając nowy rok 1 marca (według kalendarza juliańskiego wprowadzonego przez Cezara), urządzali wielkie sprzątanie miasta oraz gasili i na nowo rozpalali ogień w świątyni bogini Westy, aby cesarstwu wiodło się pomyślnie przez kolejny rok.
Jakie zwyczaje panują obecnie w kulturach różnych narodów? Poniżej przyjrzymy się wybranym przykładom tych obchodów. Być może będzie to inspiracja do wpisania na listę marzeń (albo listę "To do") Waszych podróży.
EUROPA
Duńczycy mają w zwyczaju rozbijać talerze i szklanki o drzwi najbliższych im osób – im więcej szkła napotka się w nowy rok na swojej wycieraczce, tym większa pomyślność spotka taką osobę w najbliższym czasie. Finowie w noc sylwestrową wróżą ze stopionej cyny, co można porównać do naszych wróżb andrzejkowych. Podobną tradycję mają mieszkańcy Rumunii, którzy jednak wróżą ze skórki cebuli, przepowiadając pogodę w nadchodzącym roku.
Bułgarzy (obchodzący nowy rok 14 stycznia – według kalendarza juliańskiego) praktykują zwyczaj zwany surwakari – jest to wędrówka po domach z życzeniami, podczas której uderza się gospodarzy gałązką derenia ozdobioną suszonymi owocami, kukurydzą lub cukierkami – ci w zamian powinni odwdzięczyć się drobnym podarunkiem.
W Szkocji pod koniec roku odbywa się parada z pochodniami, której zwieńczeniem jest spalenie łodzi wikingów – są to obchody zwane Hogmanay (nazwa nawiązuje do wikińskiego święta zimowego Yule).
Hiszpanie mają w zwyczaju witać nowy rok poprzez zjedzenie 12 winogron podczas 12 uderzeń zegara o północy w noc sylwestrową – ma to przynosić szczęście. Podobne znaczenie ma wkładanie chociaż jednej rzeczy w kolorze czerwonym – to również ma zapewnić pomyślność. O włożeniu rzeczy w tym kolorze pamiętają także Włosi. Mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego jedzą wtedy soczewicę (robią to też Hiszpanie), która także jest symbolem szczęścia. Ważne jest też kogo spotkają jako pierwszego w nowym roku – kobiety, aby zapewnić sobie powodzenie, powinny zobaczyć mężczyznę, a mężczyźni – kobietę.
W Grecji nowy rok to dzień św. Bazylego, który przynosi dzieciom prezenty. Ponadto w noc sylwestrową jedzą oni ciasto z ukrytą monetą – kto na nią trafi ma zagwarantowane szczęście w nadchodzącym roku. Niemcy również obdarowują się wtedy prezentami: najczęstszy motyw w podarkach to koniczyna, kominiarz, świnia lub kamyk z dziurką (zapewniają pomyślność). Nasi zachodni sąsiedzi w noc sylwestrową wróżą także z ołowiu i cyny.
AMERYKA PÓŁNOCNA
Powitanie nowego roku w Stanach Zjednoczonych łączy się z hucznymi zabawami sylwestrowymi, szczególnie w Las Vegas i Nowym Jorku. Celebrowanie w drugim z wymienionych miast jest najbardziej popularne w USA – mieszkańcy witają nachodzący rok na Manhattanie, gdzie od 1904 roku odbywa się tzw. Ball Drop, czyli opuszczanie wielkiej kryształowej kuli z wieżowca na Times Square. Co więcej, inne miasta amerykańskie mają podobną tradycję opuszczania gigantycznych iluminacji, np. w Atlancie jest to wielka brzoskwinia. Amerykanie, jak i Kanadyjczycy, często świętują nowy rok kilkukrotnie, przejeżdżając do różnych stref czasowych. W Kanadzie wprowadzony jest jednak zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, stąd też świętowanie w plenerze nie może być uświetnione lampką szampana.
W Meksyku natomiast tradycją jest wspólna kolacja z rodziną. W tym kraju, podobnie jak w Hiszpanii, praktykowany jest zwyczaj jedzenia soczewicy oraz 12 winogron o północy, a także noszenia rzeczy w kolorze czerwonym. Włożenie monety do buta ma zapewnić bogactwo, a spacer z walizkami – podróże w nowym roku.
AMERYKA POŁUDNIOWA
W Brazylii popularne jest świętowanie nowego roku na plaży Copacabana w Rio de Janeiro. Uczestnicy hucznej zabawy przynoszą kwiaty i inne dary, które przed północą wrzucają do oceanu na symboliczną ofiarę dla bogini mórz Yemanji. Brazylijczycy noszą wtedy kolor biały, który ma zapewnić pomyślność. Natomiast kolor czerwony, jak w Meksyku, noszą mieszkańcy Peru i Boliwii. Wenezuelczycy stawiają wtedy na barwę żółtą. Wspomniany już zwyczaj chodzenia z walizką popularny jest również w Kolumbii, Boliwii, Argentynie i Wenezueli, a jedzenia soczewicy również w Chile. W Argentynie wita się nowy rok stojąc na lewej nodze, aby symbolicznie wejść w nowy czas prawą nogą, co ma zapewnić szczęście. W Kolumbii, Wenezueli i Ekwadorze ponadto szyje się specjalne lalki (symbole minionego czasu i niechcianych wspomnień), wkładając do nich niepożądane przedmioty. O północy są one spalane. Ekwadorczycy tworzą też tzw. Años Viejos, czyli kukły symbolizujące stary rok. Zdarza się, że przypominają one realne postaci, jak politycy czy postaci filmowe. Je również podpala się o północy, co jest swoistym rytuałem oczyszczenia się przed wejściem w nowy czas.
AZJA
Chiński nowy rok jest świętem ruchomym (przypada pod koniec stycznia lub początek lutego). Świętowanie trwa kilkanaście dni, a obchody zwieńczone są przywitaniem nowego roku w gronie rodzinnym. W wigilię noworoczną odbywa się obrzęd poskromienia smoka Nian, siejącego grozę i spustoszenie, który odchodzi, gdy ludzie w dzień nowego roku okazują sobie życzliwość. W nowy rok wspomina się też zmarłych przodków. W Chinach również ważna jest symbolika koloru czerwonego, oznaczającego szczęście. Na drzwiach umieszcza się znaki chińskie w tym kolorze, obdarowuje się bliskich czerwonymi kopertami z pieniędzmi, nosi ubrania w tej barwie, a podczas wieńczącego święto Festiwalu Latarni wpuszcza się w niebo czerwone latarnie. Tradycyjną potrawą w tym okresie są pierożki jiaozi. W Chinach oraz Singapurze spożywa się również pomarańcze i mandarynki, mające zapewnić dostatek.
W Wietnamie na przełomie roku celebrowane jest Święto Tet (ruchome, według kalendarza księżycowego, ostatni dzień starego roku i trzy nowego). Zwyczajem jest sprzątanie domu, symbolizujące oczyszczanie go z brudu i złych wspomnień. Domy przyozdabia się kwiatami brzoskwini. Dominuje kolor czerwony, ale również żółć.
Wedle tradycji tajski nowy rok, zwany Songkran, świętuje się w połowie kwietnia (przez trzy dni). Celebruje się go w gronie rodzinnym. Zwyczajowo odbywa się także obmywanie posągów Buddy, ale to nie wszystko. Praktykowany jest zwyczaj oblewania się wodą, co symbolizuje oczyszczenie i wróży pomyślność. Na ulicach odbywają się wielkie „wodne bitwy”, a jedna z największych ma miejsce w mieście Chiang Mai, zwanym „Różą Północy”.
Japończycy świętują nowy rok wtedy co Europejczycy, jednak przy zachowaniu swoich tradycji. Pierwsze trzy dni nowego roku to rodzinne święto zwane Oshogatsu. Przed jego nadejściem należy oczyścić dom ze zbędnych rzeczy i dokładnie posprzątać – symbolizuje to nowy początek i oczyszczenie. O północy biją świątynne dzwony – trwa to 108 uderzeń, co ma oznaczać 108 grzechów ludzkich, które w chwili rozpoczęcia nowego roku są wymazywane.
W Indiach świętowanie nowego roku ma charakter regionalny i odbywa się w kilku różnych terminach w ciągu roku. Jednym z najpopularniejszych jest Święto Diwali, celebrowane w okresie jesiennym. To trwające 5 dni święto świateł obchodzi się ku czci boga Ramy, na którego pamiątkę przed domami stawiane są lampki oliwne, a lampiony wypuszczane w powietrze. Największe obchody odbywają się w Waranasi, gdzie Hindusi z całego kraju przyjeżdżają na paradę ozdobionych w złoto słoni, a na wody Gangesu puszczane są latarnie, co ma zapewnić szczęście.
Na Filipinach świętuje się w gronie rodzinnym. Wedle przyjętego zwyczaju na stole powinno pojawić się 12 różnych owoców (symbolizujących 12 miesięcy), najlepiej w okrągłym kształcie (symbol dobrobytu). Okrągłe motywy pojawiają się także na strojach. Portfel w ten dzień powinien być pełny pieniędzy, aby pozostał taki w nadchodzącym roku. Po północy odbywa się obrzęd odstraszenia złych duchów – Filipińczycy wychodzą przed dom i krzyczą, równocześnie uderzając o siebie garnki bądź też przesypując monety z jednego do drugiego.
AUSTRALIA
W Australii świętowanie nowego roku to konglomerat festiwali i koncertów. Sprzyja temu pora letnia, która panuje w Australii na przełomie roku. Mieszkańcy świętują, wychodząc do dyskotek, pubów czy restauracji. W Sydney w noc sylwestrową odbywa się jeden z największych pokazów sztucznych ogni, który można podziwiać z wieży widokowej. Według tradycji w noworoczny poranek dzieci znajdują podarunki pod drzewem zwanym metrosideros (które jest popularne w Australii jako zamiennik choinki). Warto też przypomnieć, że Australijczycy świętują nowy rok jako jedni z pierwszych na świecie (najwcześniej wita się go na wyspie Kiribati – 13 godzin wcześniej niż w Polsce).
Tradycje, zwyczaje i przesądy noworoczne różnią się w zależności od kontynentu i kraju, choć można znaleźć elementy wspólne w poszczególnych kręgach kulturowych. Popularne są oczywiście huczne zabawy sylwestrowe czy pokazy sztucznych ogni, ale warto również pamiętać o przesądach związanych z rytuałami, ubiorem czy nawet jedzeniem, których głównym celem jest zapewnienie sobie pomyślności w nadchodzącym okresie. Wejście w nowy rok jest momentem rozliczenia się z minionym czasem i przygotowaniem się na przyjście nowego – ten powszechny schemat sprawia, że nowy rok, niezależnie od kręgu kulturowego i panujących w nim zwyczajów, jest czasem pożegnania przeszłości, oczyszczenia oraz zyskania nadziei na lepszą przyszłość.
Pomyślności w Nowym Roku!
Autor: Joanna Adamczyk
fot Włodzimierz Płaneta